2010-02-26 -- W Wietnamie nie ustają napięcia w relacjach Kościół-państwo. Jak informuje agencja Asianews, pomimo iż reżimowa propaganda utrzymuje, że, ,sytuacja powróciła do normy" w ostatnich dniach doszło do kolejnych konfrontacji.
Agenci służb bezpieczeństwa pobili zakonnice udające się do parafii Dong Chiem, natomiast episkopat został zmuszony do formalnego zażądania, by rządowa agencja VNA sprostowała fałszywe informacje, jakoby biskupi mieli z okazji nowego roku księżycowego złożyć życzenia Frontowi Patriotycznemu.
Z Dong Chiem po zniszczeniu krucyfiksu i usunięciu siłą krzyży, które przynieśli tam wierni, oddaliła się większość agentów i aktywistów partyjnych. W tej sytuacji państwowe media uroczyście oznajmiły, że, ,sytuacja powróciła do normy". Jednakże kiedy 24 lutego przybyły tam z grupą wiernych zakonnice z Miasta Ho Chi Minh, zostały napadnięte i pobite przez agentów w ubraniach cywilnych. Chociaż siostry nie odniosły poważniejszych ran, to jednak towarzyszący im wolontariusz został w stanie ciężkim przewieziony do szpitala.
Wcześniej, 19 lutego ci sami nieznani sprawcy obrzucili kamieniami grupę wiernych powracających do domu z Dong Chiem. Katolicy nie odnieśli poważniejszych obrażeń, ale poważnie zniszczono ich samochód. Jak zaznaczył w wypowiedzi dla agencji Asianews ks. Joseph Nguyen agenci w ubraniach cywilnych są bardzo agresywni, a pielgrzymi udający się do Dong Chiem spotykają się z pogróżkami i pobiciem, nawet kiedy przybywają tam z okazji nowego roku księżycowego. Obecna fala represji dotyczy głównie katolików. Osoby odwiedzające bowiem pobliską pagodę Huong są serdecznie witane i oprowadzane przez funkcjonariuszy tego samego departamentu służby bezpieczeństwa.
Innym sygnałem napięcia w relacjach Kościół-państwo jest decyzja episkopatu, który zaprotestował przeciw fałszywym doniesieniom, jakoby 29 stycznia jego przedstawiciele mieli złożyć życzenia z okazji nowego roku księżycowego fasadowemu Frontowi Patriotycznemu, ściśle powiązanemu z partią komunistyczną. Biskupi stwierdzili, że nie powierzył żadnej z wymienionych przez agencję osób zadania przekazania życzeń dla tej organizacji.
Episkopat zaprotestował także przeciw tendencyjnemu prezentowaniu w państwowych mediach działalności religijnej. Podkreślił, że warunkiem dialogu między Kościołem a państwem jest wierność prawdzie.
(Source: http://wyborcza.pl/1,91446,7606451,Wietnam__nie_ustaja_napiecia_w_relacjach_Kosciol_panstwo.html)
Agenci służb bezpieczeństwa pobili zakonnice udające się do parafii Dong Chiem, natomiast episkopat został zmuszony do formalnego zażądania, by rządowa agencja VNA sprostowała fałszywe informacje, jakoby biskupi mieli z okazji nowego roku księżycowego złożyć życzenia Frontowi Patriotycznemu.
Z Dong Chiem po zniszczeniu krucyfiksu i usunięciu siłą krzyży, które przynieśli tam wierni, oddaliła się większość agentów i aktywistów partyjnych. W tej sytuacji państwowe media uroczyście oznajmiły, że, ,sytuacja powróciła do normy". Jednakże kiedy 24 lutego przybyły tam z grupą wiernych zakonnice z Miasta Ho Chi Minh, zostały napadnięte i pobite przez agentów w ubraniach cywilnych. Chociaż siostry nie odniosły poważniejszych ran, to jednak towarzyszący im wolontariusz został w stanie ciężkim przewieziony do szpitala.
Wcześniej, 19 lutego ci sami nieznani sprawcy obrzucili kamieniami grupę wiernych powracających do domu z Dong Chiem. Katolicy nie odnieśli poważniejszych obrażeń, ale poważnie zniszczono ich samochód. Jak zaznaczył w wypowiedzi dla agencji Asianews ks. Joseph Nguyen agenci w ubraniach cywilnych są bardzo agresywni, a pielgrzymi udający się do Dong Chiem spotykają się z pogróżkami i pobiciem, nawet kiedy przybywają tam z okazji nowego roku księżycowego. Obecna fala represji dotyczy głównie katolików. Osoby odwiedzające bowiem pobliską pagodę Huong są serdecznie witane i oprowadzane przez funkcjonariuszy tego samego departamentu służby bezpieczeństwa.
Innym sygnałem napięcia w relacjach Kościół-państwo jest decyzja episkopatu, który zaprotestował przeciw fałszywym doniesieniom, jakoby 29 stycznia jego przedstawiciele mieli złożyć życzenia z okazji nowego roku księżycowego fasadowemu Frontowi Patriotycznemu, ściśle powiązanemu z partią komunistyczną. Biskupi stwierdzili, że nie powierzył żadnej z wymienionych przez agencję osób zadania przekazania życzeń dla tej organizacji.
Episkopat zaprotestował także przeciw tendencyjnemu prezentowaniu w państwowych mediach działalności religijnej. Podkreślił, że warunkiem dialogu między Kościołem a państwem jest wierność prawdzie.
(Source: http://wyborcza.pl/1,91446,7606451,Wietnam__nie_ustaja_napiecia_w_relacjach_Kosciol_panstwo.html)